Sprawa z Arką była poważna i musiałem wybrać, czy pracować w Gdyni, czy w Dortmundzie. Potrzebowałem trochę czasu na zastanowienie. Odbyłem wspaniałą rozmowę z Michałem Globiszem i prezesem Arki, ale zdecydowałem się na drugi wariant. Myślę, że robię krok do przodu i w przyszłości dzięki pracy dla BVB będę lepszym trenerem.
Jak przyznał na spotkaniu z kibicami Michał Globisz, opcja Płatka była już dograna na 95%, lecz trener w ostatniej chwili zrezygnował, argumentując, że ma ofertę pracy w Niemczech. Media spekulowały, że chodzi o posadę asystenta trenera w 2. Bundeslidze, lecz okazało się, że Artur Płatek będzie pracował jako skaut Borussii Dortmund na rynek wschodni.
W piątek na przykład byłem już w Zagrzebiu i oglądałem mecz. W sobotę zaliczyłem spotkanie Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze. Borussia w zasadzie obserwuje cały piłkarski świat i na pewno nie będę ograniczał się tylko do Polski. Trzeba śledzić wszystkie rynki. Dla mnie jako trenera, którym wciąż jestem, dodatkowym atutem będzie możliwość dokładniejszego przyjrzenia się pracy Juergena Kloppa.