Sonda
Czy Arka powinna wziąć udział w takim meczu?
Radosław Michalski, Prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, wpadł na kuriozalny pomysł zorganizowania "towarzyskiego" meczu piłki nożnej pomiędzy Lechią i Arką, który ma zostać rozegrany we wrześniu na PGR Arenie w Gdańsku z okazji 70-lecia Pomorskiego ZPN.
Zapytaliśmy kibiców "czy Arka powinna wziąć udział w takim meczu?". W ciągu jednego dnia na forum oddano prawie 500 głosów. 87% z nich uznało ten pomysł za niedorzeczny i absurdalny, stwierdzając, że absolutnie nie powinniśmy brać udziału w tym "związkowym festynie". Jeśli organizatorzy spodziewają się sporego zainteresowania kibiców zarówno Lechii jak i Arki oraz piłkarskiego święta, to nie mają pojęcia o realiach i nie wiedzą o czym mówią. Pomysł wśród kibiców wywołał nie tyle oburzenie, co wręcz salwy śmiechu, bo jest niedorzeczny i kompletnie pozbawiony sensu. Tylko ktoś ze Związku mógł zaproponować Lechii i Arce coś równie absurdalnego.
Zebraliśmy kilka najczęściej pojawiających się argumentów przeciwko tym "niby derbom" na PGR Arenie:
1) Kibice nie chcą uczestniczyć w jubileuszu działaczy Związku, który wielokrotnie podejmował niszczące nasze środowisko decyzje i wielokrotnie karał nasz klub. Jeśli Panowie z ZPN chcą mieć "święto piłkarskie" na miarę ich oczekiwań i możliwości, to niech zagrają sobie mecz np. z politykami, o których mamy podobne zdanie. Nie mieszajcie w to kibiców i naszego klubu.
2) Mecz "towarzyszki" pomiędzy klubami, których kibice pisząc łagodnie "nie darzą się sympatią" z założenia jest niedorzecznym pomysłem. Derby rządzą się swoimi prawami i mogą zostać rozegrane jedynie w ramach rozgrywek ligowych, bądź pucharowych. Derby to mecz o prymat sportowy w mieście/regionie, a tu stawką jest dobra zabawa panów z Pomorskiego ZPN.
3) Nie chcemy uczestniczyć w "festynie", który dodatkowo nabije kasę działaczom, albo innym klubom.
4) Propozycja zorganizowania tego meczu wygląda na marną prowokację. Nikt nie weźmie odpowiedzialności za wydarzenia związane z tym meczem. Za to na pewno z wielką przyjemnością wojewoda i inne służby skorzystałyby z możliwości karania kibiców i klubów, zamykania stadionów i nakładania na nas zakazów.
5) Związek chce mieć dobrą zabawę i zbić kasę, a podatnicy będą musieli płacić setki tysięcy zł na organizację, przejazdy kibiców i zabezpieczenie tego "marnego show" przez policję i inne niepotrzebne służby.
6) Nie ma żadnego celu sportowego, szkoleniowego czy sparingowego rozgrywania tego meczu w terminie normalnego ligowego meczu Arki. Lechia ma 6 września przerwę na reprezentację - jeśli chce niech gra sobie z kimś innym. Mieli grać już z Liverpoolem, Udinese, Juventusem, Manchesterem City, Benfiką, HSV... Żaden z tych meczów nie doszedł do skutku. Ten też nie dojdzie.