Po 27. kolejce: Gorąco w Tychach

GKS Tychy - Wigry Suwałki 1:1 (Bąk 54'k - Zapolnik 83')

Coraz bardziej gorąco w Tychach. Mało kto spodziewał się straty punktów w tym meczu, ale świetna akcja dwóch rezerwowych Wigier dała beniaminkowi wyrównanie. Tomasz Hajto na razie nie poprawił gry GKS-u, zawodzą zimowe nabytki, z Łukaszem Grzeszczykiem na czele. Za tydzień GKS jedzie do Bytowa na mecz o przysłowiowe 6 punktów.

Widzew Łódź - Chojniczanka 1:0 (Kwiek 89')

Byczyna jest póki co szczęśliwa dla Widzewa. Tym razem fortuna uśmiechnęła się dwukrotnie. W doliczonym czasie gry efektowną paradą popisał się Maciej Krakowiak i został bohaterem Widzewa, ale sukcesu nie byłoby bez bramki Davida Kwieka z 89 minuty. Trener Wojciech Stawowy wciąż wierzy, Widzew walczy, ale strata nadal ogromna. Chojniczanka pierwszy raz wiosną przegrała.

Sandecja Nowy Sącz - Bytovia 0:1 (Mąka 7')

Sandecja wiosną gra fatalnie i do dyspozycji zarządu podał się nowy trener Dariusz Wójtowicz. Z taką grą biało-czarni są jednym z głównych kandydatów do zajęcia miejsca barażowego. Bytovia odrodziła się po przyjściu Tomasza Kafarskiego i po raz pierwszy od dawna jest na bezpiecznej pozycji.

Dolcan Ząbki - Pogoń Siedlce 3:1 (Piesio 61'k, Tarnowski 70'k, Kądzior 90' - Demianiuk 80')

Hiszpański trener Pogoni nie pozostawił po meczu suchej nitki na sędziach tego spotkania. Karne dla Dolcanu wywalczyli młodzieżowcy, Bartlewski i Bajdur. Dla beniaminka z Siedlec sytuacja robi się powoli krytyczna.

Olimpia Grudziądz - Chrobry Głogów 2:1 (Jaroch 41', Szczot 73' - Hudyma 25')

Sytuacja kadrowa beniaminka jest fatalna, ponadto Chrobry ma sporo pecha. W Grudziądzu nie był wcale gorszym zespołem, ale wyjechał bez punktów. Uratowanie ligi będzie ogromnym sukcesem trenera Ireneusza Mamrota.

Miedź Legnica - Flota Świnoujście 5:0 (Łobodziński 52'k, Szczepaniak 76', 78', Kakoko 83', 90')

Kluczowy moment miał miejsce w 52 minucie. Sołowiej zatrzymał ręką piłkę lecącą w stronę bramki i sędzia nie miał innego wyjścia, jak wyrzucić go z boiska. Rzut karny wykonał Wojciech Łobodziński i rozwiązał tym samym worek z bramkami. Bohaterem ostatnich tygodni jest świetnie dysponowany Yannick Kakoko, który już w Gdyni był najlepszym piłkarzem na boisku. Łobodziński ma 17 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, a Szczepaniak 14. Flotę ratuje zaliczka z rundy jesiennej, która jednak szybko zaczyna topnieć.

GKS Katowice - Zagłębie Lubin 0:5 (Woźniak 18', Błąd 52', Tosik 82', K. Piątek 84', Guldan 88')

6 celnych strzałów, 5 goli. Zagłębie nie ma dla rywali litości i pewnie zmierza z powrotem do ekstraklasy. W Katowicach pożar. Kozłem ofiarnym trener Artur Skowronek. Kibice zarzucają piłkarzom, że celowo go zwolnili słabymi wynikami. Obrywa się też prezesowi, który broni zawodników, zamiast ich solidnie ukarać. Spekuluje się, że nowym trenerem może zostać Robert Podoliński, zwolniony niedawno z Cracovii.

KS Nieciecza - Stomil Olsztyn 3:0 (Kupczak 26', Biskup 42', Drozdowicz 57')

Arka wciąż jest jedynym zespołem, który wiosną zatrzymał Niecieczę na ich stadionie. Stomil był bezradny, wyraźnie ulegając kandydatowi do awansu. W formie nadal są Jakub Biskup, Dawid Plizga i Emil Drozdowicz. Jak na I ligę to bardzo duża siła ognia.

Klasyfikacja kanadyjska I ligi: