Pierwszy mecz po spadku z ekstraklasy rozegraliśmy 23 lipca 2011 roku. Wydawało nam się, że te wszystkie lekko egzotyczne nazwy i mocno egzotyczne nazwiska rywali to będzie tylko stan przejściowy, meteoryt na drodze Arki ku wielkości. Nic bardziej mylnego. 1. liga wchłonęła nas na 5 długich lat. Do tego stopnia, że wielu kibiców zaczęło utożsamiać 1. ligę właśnie z Arką i katowicką "GieKSą", która zdaje się tu grać od czasów prehistorycznych. Przeszliśmy prawdziwy futbolowy czyściec. To było trudne 5 lat. Na pewno każdy z Was ma w pamięci mecz, po którym wychodził ze stadionu i żałował tych poświęconych pieniędzy i czasu. Poniżej znajdziecie krótką retrospekcję. Nie było łatwo, na niektórych z tych meczów było nas 2 tysiące najwytrwalszych.
03.09.11
Arka - Ruch Radzionków 1:3
10.11.12
Arka - Dolcan Ząbki 1:2
31.08.13
Arka - Okocimski 1:2
5.10.13
Arka - ROW Rybnik 0:2
26.08.14
Arka - Widzew Łódź 1:2
To już przeszłość. W sezonie 2015/2016 Arka przegrała u siebie zaledwie 2 z 13 meczów. Metodą prób i błędów powstała w Gdyni kapitalna drużyna. Książkowa mieszanka rutyny (Sobieraj, Łukasiewicz, Abbott, Marcus) z młodością (Nalepa, Formella, Szwoch, Marcjanik). Można zainwestować w klub 50 milionów, ale można też cierpliwą, codzienną pracą u podstaw zbudować zespół, z którego jest dumny cały region. 30 kwietnia 2016 roku może być naszym dniem chwały. Dniem, w którym przypieczętujemy powrót na piłkarskie salony. To mecz, na którym nikogo nie może zabraknąć. To nasze ŚWIĘTO!
SOBOTA, 18.00 - GRAMY O AWANS!
Są jeszcze dostępne bilety na trybunę "Tory" oraz "Górka", które można kupić przez Internet, w punktach sprzedaży lub w kasach przed stadionem od godziny. 14.00