Damian Węglarz – 7,13. Pewny, spokojny, stabilny i zapewniający obrońcom mnóstwo komfortu psychicznego. Golkiper żółto-niebieskich po raz kolejny dołożył swoją ważną cegiełkę do zwycięstwa zespołu, kapitalnie poradził sobie choćby z uderzeniem Barańskiego z dystansu i zanotował już dziewiąte czyste konto w sezonie.
Marc Navarro – 7,43. W pierwszej połowie Myszor sprawiał mu trochę problemów i kilkukrotnie urwał się skrzydłem. W drugiej części rywalizacji Hiszpan wyraźnie poprawił poziom swojej gry, był szczelnym ogniwem defensywy, a do tego zaliczył piątą asystę w tych rozgrywkach, kapitalnie dośrodkowując z rzutu wolnego na głowę Marcjanika.
Michał Marcjanik – 8,49. Zdobył swoją piątą bramkę w trwającej kampanii, rewelacyjnie wykańczając strzałem głową centrę Navarro. Pod własną bramką był jak skała, nie do przejścia dla chorzowskich graczy ofensywnych. Wygrywał pojedynki w powietrzu, był szybszy od piłkarzy Ruchu, grał na wyprzedzenie, umiał wyprowadzić futbolówkę. Fenomenalna forma 30-latka, lądowanie w jedenastce kolejki i nominacja do tytułu najlepszego zawodnika tej serii gier.
Julien Celestine – 8,26. Wszedł do wyjściowej jedenastki Arki z przytupem. W pierwszej połowie dwukrotnie interweniował w sposób spektakularny, w ostatniej chwili wyprzedzając Novothnego. Po przerwie oddał kapitalny strzał z 25 m w poprzeczkę bramki Bieleckiego i udowodnił, że ma kopyto w nodze. Świetne spotkanie Francuza na początek jego przygody z żółto-niebieskimi.
Dawid Gojny – 7,19. Pewny siebie w defensywie, wyłączył z gry bardzo groźnego Kozaka, umiejętnie czytał grę gospodarzy. Również na połowie Niebieskich wyglądał solidnie w rozegraniu z kolegami. Widać, że lewy obrońca po niemrawym początku rundy wiosennej wraca do swojej wysokiej dyspozycji.
Tornike Gaprindaszwili – 7,71. Dwukrotnie był bliski asysty, ale jego wyśmienitych podań wypracowujących stuprocentowe sytuacje nie wykorzystali Petrović i Oliveira. Gruzin polował też na gola, myląc się minimalnie. Prawoskrzydłowy dał drużynie mnóstwo energii i dynamiki, a do tego ciężko pracował w defensywie. Bardzo udane zawody 27-latka.
Filip Kocaba – 7,41. Kolejne w tej rundzie spotkanie, w którym 20-latek rządzi i dzieli w środku pola. Odnalazł się na murawie perfekcyjnie, od pierwszego gwizdka narzucił wysokie tempo zarówno w destrukcji, jak i w rozkładaniu balansu rozegrania z bardziej ofensywnie usposobionymi kolegami. Młodzieżowiec daje Arce mnóstwo jakości w centralnym sektorze murawy.
Zvonimir Petrović – 5,94. Bośniak w sobotę w Chorzowie nie miał swojego dnia. W środku pola pod względem pressingu czy wkładu w posiadanie piłki przez drużynę wyraźnie ustępował Kocabie i choć nie można mu odmówić ambicji, to jednak stać go na znacznie więcej. Na domiar złego zmarnował rzut karny, fatalnie egzekwując jedenastkę i strzelając w środek bramki.
Hide Vitalucci – 5,73. Chorzowianie zostawili ofensywnemu pomocnikowi Arki bardzo mało miejsca i ten miał tym razem wyraźne problemy z odnalezieniem sobie przestrzeni, uzyskaniem swobody do operowania futbolówką czy przyspieszeniem rozegrania. Niemrawy występ Japończyka, stać go na znacznie więcej energii.
Joao Oliveira – 5,93. Szwajcar przeżywa słabszą fazę sezonu, widać po nim spadek dynamiki i bardziej ociężałe, powolne ruchy. Raz zrobił użytek ze swojej naturalnej szybkości, uciekł Karasińskiemu i stanął oko w oko z Bieleckim, natomiast ten pojedynek przegrał. Wydaje się, że lewoskrzydłowemu dobrze zrobiłaby chwila odpoczynku – fizycznego, ale przede wszystkim tego przeznaczonego na regenerację głowy.
Szymon Sobczak – 5,89. Środkowi obrońcy Ruchu mieli z nim mnóstwo problemów i raz po raz musieli uciekać się do faulu. Napastnik żółto-niebieskich dobrze sobie radził z wygrywaniem pojedynków i wypracowywaniem sobie miejsca na boisku, ale znów zawiodła go umiejętność dojścia do sytuacji bramkowej. 32-latek wygląda na znajdującego się w niezłej formie, natomiast brakuje mu przede wszystkim skuteczności.
Alassane Sidibe – 6,10. Wniósł do gdyńskiej formacji pomocy sporo ożywienia, dawał drużynie impuls świetną grą bez piłki i ruchem do rywala. Stemplem jakości na bardzo udanej zmianie Iworyjczyka była akcja, po której Arka otrzymała rzut karny – 22-latek najpierw odebrał piłkę Mezghraniemu, a po wygranej przebitce Ratajczyka z Venturą i oskrzydleniu akcji przez ,,Rataja”, odebrał od niego podanie w polu karnym i został sfaulowany przez Szymańskiego. Podręcznik gry w kontakcie.
Dawid Kocyła – 6,34. Skrzydłowy wyglądał przyzwoicie w rozegraniu z kolegami, na skrzydle zaprezentował lekkość, był aktywny i ambitnie walczył o zdziałanie czegoś konstruktywnego pod bramką Ruchu. Zabrakło liczb, ale trzeba powiedzieć, że to była niezła zmiana 22-latka, który podejmuje rękawicę rywalizacji z Oliveirą o wyjściowy skład.
Adam Ratajczyk i Jordan Majchrzak – grali za krótko, by zostać ocenieni.
Średnia ocen z sezonu
8,26 – Julien Celestine*
6,66 – Damian Węglarz
6,44 – Filip Kocaba
6,25 – Dawid Gojny
6,24 – Kamil Górecki
6,21 – Kike Hermoso
6,13 – Hide Vitalucci
6,11 – Karol Czubak
6,10 – Marc Navarro, Michał Marcjanik
6,03 – Joao Oliveira
5,98 – Tornike Gaprindaszwili
5,80 – Alassane Sidibe
5,70 – Szymon Sobczak
5,64 – Ołeksandr Azacki
5,57 – Dawid Kocyła
5,43 – Zvonimir Petrović
5,37 – Wojciech Zieliński
5,36 – Kacper Skóra
5,17 – Paweł Lenarcik
4,96 – Michał Borecki
4,83 – Jakub Staniszewski
4,81 – Przemysław Stolc
4,67 – Adam Ratajczyk
4,59 – Michał Rzuchowski
4,54 – Jordan Majchrzak
4,51 – Kasjan Lipkowski
4,31 – Martin Dobrotka
4,08 – Kamil Jakubczyk
3,66 – Hubert Adamczyk*
*Celestine i Adamczyk byli oceniani tylko w jednym meczu
Wybierani piłkarzem meczu
4 – Karol Czubak, Michał Marcjanik
3 – Hide Vitalucci, Damian Węglarz
2 – Joao Oliveira, Tornike Gaprindaszwili, Dawid Gojny
1 – Jakub Staniszewski, Kacper Skóra, Szymon Sobczak, Paweł Lenarcik, Ołeksandr Azacki