Puchar Polski:
Arka po pierwszym meczu ma bardzo solidną zaliczkę i można powiedzieć, że przy maksymalnej koncentracji i umiejętnie dobranej taktyce nie powinna dać sobie odebrać awansu. Oznacza to grę w półfinale Pucharu Polski. W jakim przypadku Arka tą drogą mogłaby awansować po raz drugi w historii do Europejskich Pucharów?
1. Wygrać półfinałowy dwumecz Pucharu Polski i finał, który odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
2. Wygrać półfinał Pucharu Polski i przegrać w finale z Legią Warszawa, która zdobyłaby także mistrzostwo Polski. Wówczas Arka jako przegrany z finału awansowałaby do Ligi Europy. (PS. Na stronie PZPN nie ma regulaminu Pucharu Polski 2011/2012, opieramy się na regulaminie poprzednich rozgrywek PP).
Oczywiście awans do pucharów jest nadal bardzo odległy, ale przy korzystnym zbiegu okoliczności Arkę od niego dzielą tylko dwa trudne mecze półfinałowe i środowy wyjazd do Wrocławia, gdzie należy obronić dwubramkową zaliczkę. Marzenia nic nie kosztują i warto zdać sobie sprawę, że tak blisko Europejskich Pucharów Arka nie była od wielu lat! W sezonie 2006/2007 graliśmy w ćwierćfinale z Wisłą Płock, ale szansę walki o puchar odebrano nam, zawieszając Arkę ze względu na aferę korupcyjną.
I liga:
Weźmy średnią punktów z 7 poprzednich sezonów, jaka była potrzebna do zajęcia 2. miejsca na zapleczu ekstraklasy (jeśli były przypadki, tak jak z Arką w sez. 07/08, że PZPN odjął punkty, to te punkty "zwracamy"- żeby brać pod uwagę tylko formę sportową). (69+61+69+67+63+58+66) / 7 = 64,7 (przyjmijmy - 65).
My mamy obecnie po 21 meczach 32 punkty, więc do średniej (licząc 7 ostatnich sezonów) ilości punktów potrzebnych do 2. miejsca brakuje nam 33 pkt. Do rozegrania zostało nam tylko 13 spotkań, czyli maksymalnie pozostało 39 pkt do zdobycia.
Szanse Arki:
1. Zakładając, że potrzebne będzie te 65 punktów do 2. miejsca, to możemy stracić tylko 6 punktów! Jeśli do końca rundy zanotujemy tylko 1 porażkę i 2 remisy, to wygrywając pozostałe mecze na koniec będziemy mieć tylko 64 punkty, czyli teoretycznie o jeden za mało.
2. Zakładając, że Pogoń zdominuje I ligę podobnie jak uczynił to dwa sezony wstecz Widzew Łódź do drugiego miejsca (teoretycznie, pamiętajmy) powinno wystarczyć 61 punktów. Oznacza to, że możemy wówczas stracić jeszcze 10 punktów (na przykład 2 porażki i 2 remisy).
3. Zakładając najbardziej optymistyczny wariant, że do awansu wystarczy 58 punktów moglibyśmy pozwolić sobie na stratę aż 13 punktów (na przykład 2 porażki i 3 remisy).
Wnioski:
Teoretycznie znacznie łatwiej o sukces może być w Pucharze Polski, gdzie mogą wystarczyć trzy bardzo dobre mecze. W rozgrywkach I ligi Arka nie może sobie pozwolić na stratę zbyt wielu punktów, w najbardziej optymistycznym z wariantów, w ostatnich trzynastu spotkaniach możemy zgubić punkty tylko w sześciu meczach, przegrywając maksymalnie dwa z nich. Realnie rzecz biorąc, Arka musi z ostatnich trzynastu spotkań wygrać przynajmniej dziewięć i w dwóch kolejnych zremisować. Naszym zdaniem o awans Arka rywalizować będzie z Piastem Gliwice i Zawiszą Bydgoszcz i to mecze tych zespołów kibice Arki muszą śledzić ze szczególną uwagą. Powyższe przedstawienie opiera się jedynie na statystyce, ale obrazuje jak trudna droga przed Arką by włączyć się do walki o awans i na na jak niewiele potknięć mogą sobie pozwolić piłkarze. Trzymajmy za nich kciuki w środowym meczu i w sobotnim starciu w Elblągu, gdzie na pewno chóralny doping z naszego sektora doda im skrzydeł by wygrać i odrobić kolejne straty!
zn, mazzano