Grzegorz Niciński - trener Arki Gdynia:
Zdobyliśmy ważne punkty na trudnym terenie. Końcówka była nerwowo. Oba zespoły stworzyły sobie sporo sytuacji. W tym meczu mogło się wszystko wydarzyć, a ziścił się idealny dla nas scenariusz.
Mamy dobry zespół i zawodnicy, którzy wchodzą z ławki dobrze funkcjonują. Alan strzelił dwa gole, Grzesiu jednego, a i Michał Renusz rozegrał dobre zawody. Zmiany były podyktowane też tym, że kilku zawodników było zagrożonych kartkami.
Mariusz Pawlak - trener Chojniczanki:
Zakładaliśmy sobie, żeby zagrać podobnie jak z Legią. Uważam, że zagraliśmy faktycznie podobnie, ale nasze działania w defensywie pozostawiały wiele do życzenia. Mieliśmy mało czasu, ale mimo to zagraliśmy jeden z lepszych meczów w Chojnicach. Zagraliśmy naprawdę dobrze, blisko przeciwnika, ale ten okazał się dziś lepszy.
Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy w trudnej sytuacji i ten pociąg nam odjeżdża. Nikt nie może nam jednak zarzucić przygotowania, bo wytrzymujemy mecze kondycyjnie. Cóż... Najważniejsze są jednak wyniki i nawet nie śniło mi się, że może być aż tak źle. Gratuluję wygranej Arce.